Wycieczka w Bieszczady

Wycieczka w Bieszczady

Sprawozdanie z wycieczki w Bieszczady

W dniach 10-12 października 41 uczniów z klas 4 Tgs, 4 Tpe, 4 Tpf, 3 Tah, 2 Tsa oraz 1 Tat pod opieką pań: Anny Kochanowskiej, Małgorzaty Smogór i Doroty Stańkowskiej wyjechało na wycieczkę
w Bieszczady. Uczestników wyprawy powitała piękna, słoneczna pogoda, która towarzyszyła zwiedzającym aż do końca wyjazdu.

Pierwszego dnia na trasie bieszczadzkiej przygody znalazła się miejscowość Uherce Mineralne. Tam  opiekunowie wraz z uczniami wynajęli drezyny rowerowe, które pozwoliły im odbyć  niesamowitą wycieczkę na trasie Uherce Mineralne – Olszanica – Uherce Mineralne. Była to nie tylko  okazja do podziwiania piękna bieszczadzkiej przyrody, ale również świetna zabawa. Po energicznej przejażdżce przyszedł czas na wizytę w Bieszczadzkiej Szkole Rzemiosła. Oprócz prezentacji multimedialnej na temat dawnych zawodów, w szkole rzemiosła można było zobaczyć pokaz wyrobu bieszczadzkiego przysmaku – proziaków, usiąść w ławie szkolnej sprzed 100 lat oraz posłuchać o metodach wypalania ceramiki. Na koniec kilkoro uczniów wzięło udział w multimedialnym quizie, podsumowującym  wiedzę zdobytą podczas pokazów. Nasza wizyta w szkole rzemiosła zakończyła się poczęstunkiem w postaci proziaków z dżemem żurawinowym, które, nieco już głodni uczestnicy wyprawy, zjedli ze smakiem. Później wszyscy udali się w kierunku Woli Matiaszowej, miejscowości oddalonej od Polańczyka o ok. 6 km, gdzie w ośrodku „Matiaszówka” na przybyłych czekała obiadokolacja. 

We wtorek  po obfitym śniadaniu grupa uczniów wraz z opiekunami pojechała do Polańczyka.  Tam uczestnicy wycieczki skorzystali z okazji by zrobić małą sesję fotograficzną na tle przepięknej, bieszczadzkiej przyrody. Z Polańczyka w kierunku Soliny turystów z Ekonomika zabrał statek pasażerski Werlas.  Podczas godzinnego rejsu uczniowie relaksowali się, podziwiając urozmaiconą linię brzegową oraz najciekawsze i najdziksze zakątki „Bieszczadzkiego Morza”.  W Solinie czekały na przybyłych nowe, ciekawe atrakcje. Najpierw wszyscy udali się na spacer po Zaporze Solińskiej, najwyższej tego typu konstrukcji w Polsce (jej wysokość to 82 metry). Następnie uczniowie wraz
z opiekunami skorzystali z  przejażdżki kolejką linowo-gondolową na Górę Jawor. Tam wszyscy udali się na wieżę widokową, z której mogli podziwiać monumentalną zaporę, Jezioro Solińskie, Zalew Myczkowiecki, a także okoliczne miejscowości. W programie dnia nie zabrakło także wyprawy do kawiarni „Słodki Domek”  w Lesku, gdzie wielbiciele deserów mogli spełnić swoje słodkie marzenia. Nieco zmęczeni, ale pełni wrażeń uczniowie z nauczycielami wrócili do ośrodka „Matiaszówka, gdzie zorganizowane zostało ognisko z pieczoną kiełbasą oraz ziemniaczkami z kociołka.

               

Ostatnim punktem wycieczki w Bieszczady była wizyta z Zamku w Krasiczynie, jednym z najpiękniejszych przykładów architektury renesansowo-manierystycznej i jednym z najpiękniejszych zamków w Europie. Pani przewodnik przedstawiła uczestnikom wycieczki niezwykle ciekawą historię zamku oraz ich właścicieli. Na trasie zwiedzania znalazły się dziedziniec zamkowy, krypta w Baszcie Boskiej, gabinet myśliwski, kaplica zamkowa pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz sale ekspozycyjne. Dodatkową atrakcją było zwiedzanie sali tortur w lochach zamkowych. Niektórzy uczniowie ulegli nieodpartemu duchowi dawnych czasów. Następnie w Komnacie Czeladnej wszyscy zjedli obiad. Wizyta w Galerii Rzeszów, gdzie chętni mogli zrobić małe zakupy zakończyła 3-dniową przygodę w górach. 

Bieszczadzkie krajobrazy , piękna pogoda oraz dobry humor sprawiły, że wyprawę należy zaliczyć do udanych, a zielone wzgórza nad Soliną na długo pozostaną wszystkim w pamięci.

Opracowała: Anna Kochanowska